Idę sobie rano do pracy, a w zasadzie planowałem jechać. A więc idę na parking, próbuję otworzyć samochód z pilota, ale kompletnie bez reakcji. Pilot chyba działa, bo się diodka świeci.
Myślę sobie, może akumulator padł.
Otwieram z kluczyka, przekręcam światła, bez reakcji. Zero, nic, null, nada. Przekręcam stacyjkę, też nic. Czytaj dalej